nie czytalem ksiazki, ale film jest fatalny. ani zaden z watkow, ani zadna gra aktorska nie zostaly poprowadzone w zaden sposob. flaki z olejem, nuda, to sie nadaje na nowy gatunek filmu: kupastisz
Witam,
Niestety zgadzam się z przedmówcą. Film nadaje się do obejrzenia w domu, w czasie pomiędzy pierwszym wysiłkiem a ostatnim w miejscu ustronnym .
Na prawdę szkoda na ten film czasu i kasy.
Nie wiem o co wam chodzi, film nawet przyzwoity, może nie jest to jakiś majstersztyk gatunku ale nie zapominajmy że to adaptacja książki, co by nie było - dramatu, pokazującego życie ludzi w dużych aglomeracjach.
Jako komedia ujdzie nawet pare razy się zaśmiałem, ale jakoś nie wciągała mnie gra aktorska (poza Scarlett), szkoda że pan X (Paul Giamatti) nie był pozbawiony głowy do końca filmu było by ciekawiej. Poza tym ja obejrzałem ten film dla Scarlett i powiem że było warto, polubiłem Alicie Keys której do tychczas nie trawiłem jako człowieka, a szczególnie nie myslałem o niej jako aktorce. Wyszło ciekawie i nawet pod koniec wzruszajaco. Nie linczujcie mnie za ocene bo nie jestem troche obiektywny. Dałbym 7,5 ale nie moge więc 8.
beznadziejny, nudny film :/ A porownywanie tego z Bridget Jines i Diabel ubiera sie u Prady to juz wogole pomylka :/ nie polecam !!
wiało nudą od początku do końca :/
myślałam, żę będzię niezłe (przeciez nie porównywaliby z nikąd tego szajstwa do "diabeł ubiera się u prady), a tu zmarnowany czas